Po czym poznać dobre logo? Przykład przed i po.

Dobre logo – po czym je poznać? Czy dobre logo to po prostu pasujący do branży znaczek? Czy ładny obrazek wystarczy, aby zbudować bazę pod całą identyfikację marki? O tym w artykule.

 

 

Z blisko 10 letniego doświadczenia wiem, że ładne znaczki nie zawsze robią robotę jeśli chodzi o logo. Klienci przychodzą do mnie z rozmaitymi problemami graficznymi. Jedni rozpoczynają branding od początku i wtedy sytuacja jest najbardziej korzystna dla ich firmy. Inni klienci są „po przejściach” jeśli chodzi o wizerunek.

Niektórzy potrzebują księgę znaku i materiały reklamowe do znaku, który kompletnie nie spełnia żadnych norm graficznych. Inni mają ładne logotypy, ale nieaktualne, przestarzałe. Jeszcze inni przychodzą z fajnymi projektami, które jednak w żadnym stopniu nie pasują do ich działalności.

Jakie więc powinno być dobre logo i jakie powinno spełniać funkcje?

 

 

Po pierwsze, powinno komunikować

 

Logo to nie tylko ładny obrazek. Wygląd przyciąga lub odpycha, to oczywiste. Ale nikt nie związuje się z czymś emocjonalnie na stałe tylko dlatego, że coś jest tylko ładne. Ładność to wabik. Przyciąga na chwilę, sprawia, że coś nas intryguje i zachęca do przyjrzenia się temu z bliska.

Projekt logo jest twarzą firmy i bazą, na której buduje się całą identyfikację wizualną. Logo jest narzędziem komunikacji marki z otoczeniem. Jeśli projekt dotyczy sprzedaży szkoleń, to oczywiście projekt nie musi zawierać schematu kartki z liniami tekstu, albo wizerunku arkusza excel, ale musi dać pewne wrażenie. Jakie to ma być wrażenie?

A takie jakie klient chce mu nadać, albo takie które odzwierciedla wyznawane przez markę wartości. Na przykład dla osoby sprzedającej szkolenia wygląd znaku, odpowiednio dobrane kolory i kształty powinny dawać wrażenie: solidność, edukacja, zaufanie, pewność. I o to właśnie chodzi. A nie o obrazek z kartką.

Kiedy docelowy klient patrzy na twoje logo, ma poczuć, że nadajecie na tych samych falach. A gdy logo jest ładne, ale niedopasowane?

Cóż… Nie ma fal, nie ma fal, nie ma fal….

 

 

Powinno mieć styl firmy, a nie projektanta

Po drugie dobre logo, które ma być twarzą firmy na kolejne lata nie może być dla projektanta, tylko dla firmy. A to oznacza, że nie powinno być w konkretnym jednym stylu, który promuje dany projektant.

Są projektanci, którzy mają jakiś jeden określony styl, na przykład wszystkie projekty wychodzące spod ich ręki są odręcznie rysowanymi pieczęciami w stylu tatuaży. I super. Fajnie to wygląda, pewnie mają spójnego świetnego instagrama i osobiście mi się to bardzo podoba. Ale czy to będzie odpowiednie do każdej firmy? No nie.

Każda firma jest inna, każda potrzebuje czegoś innego, świeżego podejścia, różnorodności. I znalezienia własnego stylu. Bo tu właśnie chodzi o to, aby firma która buduje swoją markę znalazła swój styl – swoją paletę kolorów, swoje kroje pisma, swój styl fotografii firmowych. I w tym właśnie firmom pomagam.

Gdy wszystkie materiały są spójne, firma wygląda profesjonalnie. Ale profesjonalizm przecież dzisiaj nie wystarczy. Własny styl przekazuje coś o wiele więcej. Mówi: dbamy o wizerunek bo chcemy pokazać nasze wartości. A nasze wartości to coś co nas i was ze sobą łączy. Robimy coś wartościowego dla was, pomagamy wam. I robimy to we wspaniałym stylu.

 

Powinno być użyteczne

Dobre logo musi być użyteczne. Oczywista oczywistość? Okazuje się, że nie dla wszystkich. Jeśli zwraca się do mnie klient z prośbą, że ma logo i wszystkie materiały: wizytówki i ulotki i właściwie wszystko co w jego smallbiznesie jest potrzebne ale chciałby zwektoryzować swoje logo, to ja się pytam: ale, ale jak to?

Dobre logo jest użyteczne, czyli właściciel logo ma możliwość używania go wszędzie i zawsze. A to oznacza, że dobre logo z zasady musi być wektorowe, aby jakość była zawsze bezstratna. Musi posiadać wersje zarówno do Internetu jak i do druku, a także do umieszczenia w reklamie w czasopiśmie jak i do graweru.


A także wszechstronne.

Jeśli jesteś właścicielem firmy, w swojej pracy spotkasz się z wieloma różnymi sytuacjami, w których będziesz musiał pokazać swoje logo w jakiejś wersji. Ty nie musisz wiedzieć jakie to mają być wersje, ale to nie znaczy, że możesz sobie pozwolić żeby tych wersji nie posiadać.

Być może nigdy nie będzie Ci potrzebne logo białe lub czarne. Ale co jeśli będzie? Co jeśli zechcesz wygrawerować tabliczkę z logo lub zrobić baner led nad wejście do lokalu. Dobre logo posiada różnorodne wersje, ale przede wszystkim jest zaprojektowane w sposób, który sprawia, że jest czytelne, atrakcyjne i dobrze widoczne w każdej z tych wersji. To jak? Twoje logo takie jest?

Przykład z życia wzięty

Dobre kilka lat temu zgłosił się do mnie Klient z logiem, które było rozpoznawalne w branży. Firma znana w swojej dziedzinie, a projekt się sprawdzał od lat. Klient zwrócił się do mnie z problemem. Miał logo, które znali pracownicy, które znali klienci, które spełniało zadanie wiele lat i właściwie nie ma wielkiej potrzeby zmieniania go, ale przychodzą młodzi, którzy mówią że nieładne, nieaktualne, przestarzałe a firma chce się rozwijać i poszerzać działalność.

Klient chciał coś zmienić, ale bał się utraty obecnych klientów, utraty rozpoznawalności, utraty starego bo starego, ale znanego wizerunku.

Zobaczyłam logo. Mówię: nie jest tak źle. Zróbmy lekki rebranding. Wyciągnęłam plusy znaku, zachowałam to co dobre, a wymieniłam przestarzałe i niezbyt dobrze zaprojektowane elementy znaku. Wszystko po to, aby Klienci zżyci z marką rozpoznali znajomy symbol i aby dla nowych Klientów logo stało się wyraźne, czytelne i łatwe do zapamiętania.

 

A co na to Klient? Najlepiej będzie jeśli sam się wypowie:


Otrzymany projekt od razu przypadł nam do gustu, ponieważ pozwolił na zachowanie dawnej rozpoznawalności spółki, a jednocześnie zyskał na czytelności i nowoczesności”.

– Dariusz Domagalski, Prezes Zarządu FOLLAK Sp. z o.o., Oddział Warszawa